- Wynik: 30
- Czas przygotowania: 20minuty
- Czas gotowania: 10minuty
Wino domowej roboty
Wino domowe zrobiłam po raz pierwszy dwa lata temu. Nie mając żadnego doświadczenia ale za to mnóstwo chęci przejrzałam kilka książek, kolorowych magazynów no i oczywiście Internet. Zdobyte informacje uporządkowałam, dopasowałam do swoich możliwości i zamiarów i nastawiłam wino. Oczywiście, nawet przez chwilę nie wierzyłam, że mi się uda. Z góry zakładałam, że albo skwaśnieje albo spleśnieje albo jeszcze coś innego. Ot taki mój wrodzony "optymizm":)
Przez 8 tygodni obserwowałam, słuchałam i wąchałam. Kiedy zlałam wino do drugiego gąsiora uwierzyłam, że trunek się uda i tak faktycznie było. Wino zrobiłam głównie z porzeczki, czarnej i czerwonej (są to bardzo wdzięczne owoce) oraz z wiśni. To wszystko dało wspaniały smak, którym delektowaliśmy się po 6 miesiącach leżakowania.
W dalszym ciągu jeszcze się uczę i zdobywam kolejne wiadomości na temat wina ale niech ten wpis będzie zachętą dla tych wszystkich osób, które być może miały kiedyś zamiar zrobić własne wino, ale z jakichś względów zrezygnowały. Nie jest to trudne a uwieńczone sukcesem dzieło bardzo smakuje:)
Składniki
- czarne porzeczki - 2 kg
- czerwone porzeczki - 2kg
- wiśnie - 1 kg
- cukier - 3 kg
- drożdże winiarskie - 1 saszetka
- pożywka do drożdży - 1 saszetka
Instrukcje
Drożdże winiarskie rozpuścić z godnie z przepisem na opakowaniu. Można to zrobić 2 dni wcześniej.
Owoce oczyścić z korzonków i liści. Umieścić w dużym pojemniku, może być balon, gąsior lub wiaderko fermentacyjne. Zmiażdżyć je lub rozdrobnić. Ja zrobiłam to za pomocą tłuczka do ziemniaków.
Zagotować wodę z cukrem, odstawić do wystygnięcia. Gdy syrop ma już przynajmniej pokojową temperaturę wlać do owoców, zamieszać. Dodać rozpuszczone i pracujące drożdże, wymieszać. Teraz jest moment, żeby dodać pożywkę rozpuszczoną w małej ilości przegotowanej i ostudzonej wody, ok. 1/2 szklanki. Jest to środek chemiczny, który wspomaga rozdrabnianie drożdży i profesjonalni winiarze nie zalecają jego pominięcia. Ilość pożywki zależy od ilości wina. Instrukcja użycia pożywki znajduje się na opakowaniu i należy dostosować proporcje do własnego wyrobu.
Gdy wszystkie składniki wina znajdują się w balonie lub wiaderku fermantacyjnym należy całość dokładnie zamieszać. Zatkać gąsior korkiem z waty ipostawic w ciepłym miejscu.
Wino rozoczyna fermentację. Po 3 dniach można zatkać gąsior korkiem z rurką fermentacyjną. Jeśli używamy wiaderka fermentacyjnego ma on zazwyczaj wbudowaną rurkę w wieczko. Pozostawić wino na okres 7-8 tygodni. W tym czasie obserwować wino, które powinno przyjemnie bulgotać.
Po okresie fermentacji częstotliwość bulgotania spada. Jest to czas gdy można zlać wino do mniejszego gąsiora zatykając go ponownie korkiem z rurką i odstawiając na kilka miesięcy. W tym czasie wino przechodzi fazę tzw. cichej fermentacji, samoczynnie się klaruje i nabiera smaku.
Po kilku mięsiącach rozlać wino do butelek, najlepiej ciemnych. Jest już gotowe do picia ale wiadomo, że im starsze tym lepsze.
Na zdrowie:)